niedziela, 29 sierpnia 2010

owoc wyciszenia

Dzierganie kwiatuchów jest dla mnie sposobem na odprężenie, odreagowanie i wyciszenie. I tak mnie natchnęło późnym wieczorem i stworzyłam takie coś :)


sobota, 28 sierpnia 2010

naturalnie i delikatnie

miało być delikatnie i naturalnie :) na zdjęciu nie widać za bardzo, ale są delikatne złote drobinki :)



szarości...

pogoda za oknem jednak nastraja nas i wpływa na to jaką wymyślimy stylizację :)
rączki akryl + zatopione kwiaty, stópki malowane w całości lakierami :)




II miejsce "Mistero Milano na wakacjach, świeże letnie stylizacje z motywem przewodnim marki"

Kolejne pazurki, z których jestem dumna :)





a tak wygladały po skróceniu :D


PS. dziękuję mojej najlepszej modelce do szpicków :*

frenchyk

Zrobiony na długich naturalkach (połowa się niestety połamała). Pazurki troszkę problematyczne bo rosnące w łuku ku górze. Ale co tam-dałyśmy radę i oto efekt :)



W połowie drogi czyli kocham moją pracę :D

Ten post jest szczególny :) Przedstawię pazurki a raczej ich przemianę, która cieszy nie tylko mnie ale i naturalnie moją klientkę. Na pierwszym zdjęciu pazurki, z jakimi przyszła do mnie 5 tyg temu (obgryzane przez ponad 30 lat, po nieudanych wizytach u innych stylistek). Na drugim ich metamorfoza po 5 tyg-różnica kolosalna :)  Sama się nie spodziewałam, że tak szybko będą się regenerować.  Doczekały się po tylu latach, a ich właścicielka nie może wyjść z podziwu i się na nie napatrzeć-tak nie wyglądały nigdy. I to jest to co nakręca wszystko, motywuje i w takich momentach jestem szczęśliwa, że robię to co robię i jeszcze bardziej kocham moją prace :)

Przed 5 tygodniami....


po 5 tyg.....


Wystylizowane ( 2 foty bo na każdej kolor inaczej wychodził :D )


lliowe pazurki

Czerwony komplecik :)

Ostatnio u mnie moda na jednolite kolory :) zresztą sama tez mam jednokolorowe :D




moje skromnie :)

teraz nastała era króciaków i tak do końca września :)